sobota, 24 maja 2014

Recenzja Zaplątani

Chociaż jest ona odizolowana od świata, to organizuje sobie czas jak tylko może. No ale co można robić w wieży, przez naście lat? W końcu kończą się zajęcia i nasza królewna zaczyna marzyć o zewnętrznym świecie. Niestety jej próby dostania od "mamy" pozwolenia na wyjście na zewnątrz nie przynoszą żadnego efektu, ponieważ według niej świat poza wieżą jest bardzo niebezpieczny, a ludzie tylko czekają, aby zrobić komuś krzywdę. Oczywiście udawana matka Roszpunki nie wypuszcza jej z wieży z tak błahego powodu, a  dlatego, że jej tajemnicze długie włosy mogą dać jej wieczne życie. Przypadkiem do wieży trafia młodzieniec, który wcale nie jest jakimś tam księciem z bajki, ale zwykłym łotrzykiem, który zabłądził podczas ucieczki. W wyniku zawartego układu razem opuszczają wieżę, a nasza bohaterka nie może nadziwić zewnętrznym światem. Flynn, bo tak ma na imię nasz złodziejaszek, na początku wcale nie jest zachwycony ze swojego nowego towarzystwa, ale z biegiem czasu zaczyna doceniać kompankę.

Potwory i spółka dla wszystkich

Akcja rozgrywa się Monstropolis, mieście, które jest zamieszkiwane poprzez wszelakiej maści stwory. Jedne małe, inne wielkie. Śliskie, włochate, grube, chude. Można tam wywęszyć dosłownie wszystko. ogół byłaby w porządku, gdyby nie to, że miasto zasilane jest energią strachu, dlatego w ognisko Monstropolis stoi fabryka, w której \"wydobywa\" się właśnie strach. Spośród tłumu pracowników wyróżniają się m.in. Mike oraz Sully, nasi główni bohaterowie. Mike, to po prostu jedno, wielkie, zielone oko na nogach, a Sully to wielki, puchaty, fioletowo-niebiesko-zielony niedźwiedź... Niedźwiedź z rogami plus ogonem. 
Ale na czym polega ich praca? W fabryce znajduje się niezliczona ilość drzwi, klapa prowadzących ku innego świata, do świata ludzi. Nasze potwory codziennie przechodzą via drzwi, aby trwożyć dzieci, które za nimi znajdą. Strach, który wytwarzają dzieci jest gromadzony i przetwarzany na energię. tylko czyż te potwory są złe? Straszą, wszakże muszą. Niektórzy zapytaliby dlaczego te stwory wcale mogą ładować się np. zostawać z tymi dziećmi, tymczasem nie je straszyć? Chodzi o to, że ogół wierzą, iż dzieci są toksyczne. Boją się, iż choćby najmniejsze dotknięcie wskroś dziecko, może zagrażać życiu potwora. 

Król Lew bajka dla dzieci

Bajka opowiada historię młodego lwa Simby wychowywanego wskroś swojego potężnego, mądrego i doświadczonego ojca Mufasę. Na skutek intrygi zawiązanej przez Skazę, wuja Simby, Simba zostaje niewłaściwie posądzony o nieumyślne spowodowanie śmierci własnego ojca tudzież ucieka na wygnanie. Nasz młody, wycieńczony lew zostaje odnaleziony na pustkowiu wskroś surykatkę Timona i guźca Pumbę – zostaje przez nich przygarnięty i wychowywany wśród dżungli. Z czasem na dorosłego już Simbę wpada jego dawna przyjaciółka Nala rozbudzając w Simbie dawno zapomniane uczucia. Lwica informuje ukochanego jak źle figlować dzieje podczas dolinie lwów ani prosi go o powrót na tron. Simba wraz z przyjaciółmi postanawiają rewindykować tron z łap złego Skazy.